Do spektakularnego pościgu doszło w powiecie wodzisławskim. Kierowca samochodu marki peugeot nie zatrzymał się do policyjnej kontroli drogowej. Policjanci którzy patrolowali w nocy ulice miasta spostrzegli na ulicy Traugutta w Pszowie samochód, którego jazda wskazywała na to że jego kierowca może być pod wpływem alkoholu. Patrol postanowił zatrzymać samochód i dał mu wyraźne sygnały do zatrzymania się. Kierowca jednak nie zareagował na nie i zaczął uciekać. Rozpoczął się pościg.
Do akcji włączyli się policjanci z Radlina, którzy postanowili zrobić blokadę drogową. Ścigany samochód jednak nie zatrzymał się widok stojącej blokady policyjnej i uderzył w radiowóz, a następnie wjechał w płot ogrodzeniowy przy posesji.
Po zderzeniu kierowca wysiadł z auta i zaczął uciekać pieszo. Nie trwało to jednak długo i po kilkudziesięciu metrach został zatrzymany przez policjantów.
Ściganym okazał się, że 30-latek który miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz był poszukiwany do odbycia kary pół roku więzienia.
Mężczyźnie za ucieczkę przed policją grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Odpowie także za spowodowanie kolizji drogowej. Do rozprawy sądowej został umieszczony w areszcie.