Południe 24 maja 2023 r. okazało się wyjątkowo dynamiczne dla służb ratunkowych działających wzdłuż autostrady A4 na terenie Opolszczyzny. Około godziny 16:15 na 204. kilometrze drogi szybkiego ruchu, na wysokości miejscowości Czeska Wieś, doszło do pożaru autokaru przewożącego 46 osób, wśród których dominowały dzieci.
Pożar pojawił się na jezdni kierującej do Wrocławia. Zdaniem świadków, początkowo z pojazdu wydobywał się dym, a krótko po zauważeniu go przez kierowcę, cały autokar został ogarnięty przez płomienie. Szczęśliwie, jak wynika ze wstępnych raportów, wszyscy pasażerowie zdążyli bezpiecznie ewakuować się z pojazdu.
Akcja strażaków z lokalnych jednostek JRG Brzeg i Grodków oraz okolicznych OSP wymagała całkowitego zablokowania ruchu na autostradzie w obu kierunkach. Na miejsce przybyły także służby policyjne i inspekcja transportu drogowego, aby zabezpieczyć teren i przeprowadzić śledztwo w sprawie przyczyn zdarzenia.
Jak informuje mł. kpt. Marcin Włodarczyk, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Brzegu, po godzinie 17:00 sytuacja została opanowana, a ogień został całkowicie ugaszony. Szczególnie istotnym aspektem jest fakt, że nikt z pasażerów nie odniósł obrażeń.
Autostrada w kierunku Katowic została otwarta dla ruchu, natomiast pas w kierunku Wrocławia pozostawał na początku zamknięty, by następnie wznowić ruch na lewym pasie. Prawy pas, gdzie nadal pozostawał spalony autokar, był zablokowany.
Jak wynika z nieoficjalnych informacji portalu Brzeg24.pl, grupa dzieci podróżująca autokarem pochodziła z powiatu brzeskiego i wracała z wycieczki, prawdopodobnie z Góry Świętej Anny. Jak podaje mł. asp. Grzegorz Skorupski z Komendy Powiatowej Policji w Brzegu, wstępne ustalenia wskazują na to, że pożar mógł wybuchnąć w komorze silnika autokaru.
Obecnie autostrada jest już w pełni przejezdna w obu kierunkach. Policja prowadzi śledztwo w celu ustalenia dokładnych okolic.