Kobieta która spowodowała tragiczny wypadek drogowy miała miała prawie dwa promile alkoholu we krwi. W tym wypadku zginął jej 3-letni syneczek a kierowca z którym się zderzyła poniósł bardzo poważne obrażenia i przebywa w szpitalu.
Do wypadku doszło w środę, 1 lutego około godziny 18:00 pomiędzy miejscowościami Bielsk Podlaski a Siemiatycze. Zderzyły się ze sobą dwa samochody osobowe oraz pojazd dostawczy. W wyniku wypadku zginęło małe dziecko a jedna osoba została poważnie ranna i przebywa w szpitalu.
Kobieta, która spowodowała wypadek przyznała się do winy. Sprawczyni zjechała nagle na lewy pas jezdni, gdzie uderzyła w bok samochodu dostawczego citroen, a następnie czołowo zderzyła się z jadącym z naprzeciwka samochodem osobowym.
W jej organizmie wykryto prawie dwa promile alkoholu. Za to co zrobiła grozi jej teraz kara nawet do 12-lat pozbawienia wolności. Prokuratura wnioskowała o osadzenie kobiety na trzy miesiące w areszcie ale sąd postanowił odrzucić ten wniosek. Sprawczyni wypadku więc przebywa na wolności.
Poniżej przedstawiamy zdjęcia z miejsca wypadku, które wykonała Państwowa Straż Pożarna w Białymstoku:
