Do bardzo poważnego wypadku lotniczego doszło dziś (wtorek, 28 lutego) w Lubinie na Dolnym Śląsku. Niewielki śmigłowiec, który służył głownie do wykonywania lotów treningowych rozbił się na terenie lotniska. W maszynie podczas wypadku był tylko pilot, który na szczęście zdołał sam opuścić wrak.
Do rozbicia się helikoptera doszło przed godziną 15:00 na terenie lubińskiego lotniska. Spadł mały śmigłowiec służący do lotu treningowego. Statek powietrzny był zarejestrowany w Czechach.
Według wstępnym ustaleń służb w pewnym momencie śmigłowiec nagle zaczął się obracać w niekontrolowany sposób po czym spadł z stosunkowo niewielkiej wysokości. Wewnątrz była jedna osoba, która wydostała się z wraku o własnych siłach, został zabrany na badania do szpitala.
Dokładne okoliczności i przebieg wypadku są ustalane. Na miejscu zdarzenia pracują służby i śledczy.
Na terenie lotniska w Lubinie rozbił się cywilny śmigłowiec! Ranny został pilot maszyny pic.twitter.com/ULVi1bMzl7
— Andrzej Solski (@andrzej_solski) February 28, 2023