Do bardzo poważnego wypadku doszło na autostradzie A4 w okolicach miejscowości Ślęza. Około godziny 11:30 bus którym podróżowało 15 osób w tym 13 dzieci zjechał nagle z drogi dachował w przydrożnym rowie.
Kierujący busem wraz z 14 pasażerami poruszał się drogą A4 od strony Katowic w kierunku podwrocławskiego Węzła Południe. Kierowca w celu uniknięcia wjechania w tył samochodu przednim wykonał gwałtowny manewr i zjechał do rowu
– informuje wrocławska policja.
W wypadku poszkodowanych zostało 9 osób. Zostali przetransportowani do szpitala. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W miejscu wypadku tworzy się duży korek. W akcji ratowniczej bierze udział 4 zastępy straży pożarnej oraz 2 karetki pogotowia. Policja kieruje ruchem. Nieprzejezdny jest jeden pas w kierunku do Wrocławia. Utrudnienia mogą potrwać kilka godzin.