Do tragicznego zdarzenia doszło dziś (czwartek, 29 grudnia) w godzinach popołudniowych w gminie Oleśnica, która znajduje się w województwie dolnośląskim. Ojciec znalazł tam swojego 13-letniego synka, nie dającego żadnych odznak życia. Na miejsce zdarzenia wysłano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratowniczego, ale niestety było już za późno. Lekarz musiał stwierdzić zgon dziecka.
Dziecko leżało w łóżku i nie reagowało na żadne zewnętrzne bodźce. Od razu gdy się zorientowano że coś jest nie tak, została wezwana pomoc. Służby ratownicze wysłały na miejsce śmigłowiec LPR. Niestety na ratunek było już za późno i służby medyczne stwierdziły zgon chłopca.
Wiadomo że 13-latek nie miał żadnych widocznych obrażeń ciał oraz nie leczył się na żadną poważną lub przewlekłą chorobę. Policyjni śledczy pod nadzorem prokuratora badają przyczynę śmierci dziecka. Została zlecona sekcja zwłok, która może pomóc w odpowiedzi na pytanie dlaczego doszło do śmierci dziecka.