Dramatyczny wypadek na wodzie miał miejsce w niedzielę na Jeziorze Turawskim. (województwo opolskie). Pływający mężczyzna został tam potrącony przez skuter wodny. Na szczęście, dzięki szybkiej reakcji ratowników WOPR, udało się go uratować.
Zdarzenie miało miejsce około godziny 18:40 na wysokości promenady. Według relacji świadków, pływak był wyposażony w pomarańczową bojkę, co znacznie ułatwiło jego zauważenie. Ratownicy WOPR podjęli go z wody i udzielili pierwszej pomocy na brzegu. W celu szybkiego przetransportowania poszkodowanego do szpitala wezwano również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Warto podkreślić, że kierujący skuterem wodnym, który spowodował ten nieszczęśliwy wypadek, był trzeźwy i posiadał wymagane uprawnienia do prowadzenia motorówki. Policja prowadzi śledztwo w celu ustalenia dokładnych okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
Dzięki profesjonalnej interwencji ratowników WOPR, pływaka udało się wyciągnąć z wody. Strażacy natychmiast rozpoczęli udzielanie mu pierwszej pomocy medycznej na brzegu, przywracając mu funkcje życiowe. Następnie śmigłowiec LPR przetransportował poszkodowanego do szpitala, gdzie otrzymał dalszą opiekę medyczną.
Według informacji podanych przez dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Opolu, nieprzytomnym pływakiem okazał się 42-letni mężczyzna, który posiadał pomarańczową bojkę. Nie są jeszcze znane dokładne przyczyny potrącenia, jednak wiadomo, że kierujący skuterem wodnym był trzeźwy i spełniał wszystkie wymagane uprawnienia.
Policja prowadzi dochodzenie w celu wyjaśnienia okoliczności tego tragicznego wypadku na wodzie. W obu przypadkach służby ratunkowe podjęły szybką i skuteczną akcję, ratując życie poszkodowanych. Takie zdarzenia przypominają nam o konieczności zachowania odpowiedzialności i ostrożności podczas korzystania z różnego rodzaju sprzętu wodnego. Warto pamiętać o przestrzeganiu przepisów i dbaniu o bezpieczeństwo swoje i innych osób na wodzie.